Kolejna wizyta w Auchan, kolejna przebieżka przy ścianie grubasa.. Nie mogłam tam nie pójść, bo przecież to idealne miejsce dla mnie. Cukierkowy raj stał się stałym punktem wyprawy przez całe miasto, ba przywożę stamtąd nawet pamiątki. Jedną z nich są cukierki - rurki czekoladowe ze śmietankowym nadzieniem - Konafetto.
Cukierki opakowane są w bardzo ładne, eleganckie opakowanie. Delikatne, stonowane, ładnie skomponowane. Proste ale chwytające za serce. Rzuciły mi się w oczy między innymi właśnie dzięki tej złotej folijce.
Nie mogę zaprzeczyć, że do kupna nakłonił mnie także kształt Roshenowskich miniwafelków, zdecydowanie wyróżniały się w alei słodyczy.
Po rozwinięciu papierka i wwąchaniu się w produkt poczułam bardzo przyjemną woń, którą nie do końca potrafiłam zidentyfikować. Może coś na kształt aromatu śmietankowego, może waniliowego? Słodki, nieco mleczny zapach.
Konafetto okazały się być podłużnymi rurkami, oblanymi czekoladą. Przyozdobione były niezobowiązującymi jaśniejszymi prążkami. Proste. Jednak nie mam żadnych zarzutów. Prezentowały się naprawdę ładnie, jak na cukierki rzecz jasna :)
Kiedy przekroiłam waflowego malca, dokładnie obejrzałam przekrój. Jak wcześniej wspomniałam warstwą zewnętrzną była polewa czekoladowa w kolorze ciemnobrązowym. Pod nią znajdował się wafelek. Cienki, jasny - przypominający nieco ten ze sklepowych rurek z kremem (najczęściej waniliowym i czekoladowym). Konafetto wypełnione było kremem, a raczej masą, która również była tą, którą znamy z produktów o których pisałam wyżej.
Czekolada okalająca cukierek była gorzka lecz nieco sztucznawa, plastikowa. Krem również nieco "zalatywał" chemią. Wafelek jak wafelek, okazał się być słodki i chrupiący. Całość dzięki niemu sprawia wrażenie ciekawego produktu, a napewno takiego o niecodziennej strukturze. Cukierki były inne, uwierzcie! Kruchy wafelek pękał pod naciskiem zębów, dając wgryźć się w miękkie jak masło (nieco kokosowe?) nadzienie.
Co zadziwiające, kiedy już zjadłam całość, bez dzielenia na składowe Kanafetto okazały się być naprawdę zadziwiająco dobre. Całość nie była już tak niesamowicie chemiczna. Wydawało mi się, że kiedy nałożą się dwa dość przeciętne smaki wyjdzie z tego mieszanka przynajmniej niesmaczna. A tu zaskoczenie!
Nie wiem co mnie tak otępiło, co sprawiło że odebrałam te cukierki tak, a nie inaczej..
Nazwa: Roshen, Konafetto
Producent: Roshen Europe
Skład: cukier, tłuszcz roślinny (olej palmowy,
olej słonecznikowy, oleina palmowa), mąka pszenna, masła kakaowego, pełne mleko
w proszku, kakao w proszku, masło kakaowe, śmietankę w proszku (2,1%), masa
kakaowa, odtłuszczone mleko w proszku, mleko skondensowane z cukrem (0.6%),
lecytyna emulgator sojowy, serwatkę z mleka w proszku, olej kokosowy, proszek
jajeczny, aromaty: mleka skondensowanego, wanilina, karmelu. Może zawierać:
soję, gluten, mleko, śladowe ilości orzechów laskowych
Waga: -
Wartość odżywcza (B/W/T)/100g: -
Kcal/100g: -
Gdzie kupić: Auchan
Cena: 29.90 zł/kg
Ocena: 4/5
Wyglądają uroczo i apetycznie ale chyba się obrazimy, bo coraz więcej osób ma recenzje produktów dostępnych w Auchan a my tego sklepu nie mamy w okolicy! :'( Życie jest okrutne
OdpowiedzUsuńPodesłać Wam ? :) ;)
UsuńTo musiałybyśmy wysłać Ci listę zakupów xD Ale obawiamy się, że busa trzeba by było wynająć xD
UsuńHahahaha :) O koszta się nie martwicie :D
UsuńJadłam te cukierki i muszę powiedzieć... naprawdę pyszne polecam je każdemu :) Pozdrawiam
UsuńEwidentna podróbka Kinder Bueno, nawet kreski ma takie same, tylko podziału na kostki brak. Zjadłam, a jakże :)
OdpowiedzUsuńMi w ogóle nie kojarzyło się toto z Kinder Bueno. Środek nie jest tak aksamitny i delikatny ;) Dla mnie to rurka z kremem oblana czekoladą :) Chociaż masz trochę racji, te pasiaki są typowo "Bueniaste". Tak czy siak.. Proste, a smaczne :)
UsuńJak coś to Milky Way Crispy Rolls, a nie Kinder Bueno.
UsuńSam papierek już sprawia, że wzięłabym woreczek i zapakowała te cudeńka, ponieważ jestem małą sroczką. :D Kojarzą mi się trochę z takimi cukierkami na choinkę. Po odpakowaniu czar trochę prysł bo przepraszam za określenie ale wyglądają trochę tanio ale ale! Po przekrojeniu już znowu zaczynają mi się podobać. :-) Mleczno-waniliowe smaki to zdecydowanie MOJE smaki więc mogę się tylko domyślać, że bym była zadowolona. Przekonam się przy najbliższej wizycie w Auchan. :-) Tylko dlaczego ja mam do niego tak daleko...
OdpowiedzUsuńOldze skojarzyło się z podróbką Kinder Bueno, a ja z kolei pomyślałam o Milky Way Crispy Rolls. Wyglądają niemalże identycznie.
Ja też jestem trochę sroką.. Ale tylko troszkę! :)
UsuńPolecam spróbować, jeśli nie będą Ci smakować.. Będzie na mnie ! :)
Crispy Rolls'ów nie jadłam :/ Nawet nie wiem czym to jest :)
hahaha a ja myślałam, że będę oryginalna i napiszę że mi od razu nie bueno, ale Milky Way Crispy Rolls przypomina ze struktury <3 jeny... czemu ja mam Auchan tak daleko... auć to boli :) jak bym zobaczyła, to bym się nie zastanawiała ^^
UsuńChyba muszę nadrobić braki w słodyczach, nic nie wiem :/
UsuńOwszem, są pyszne. Poszukaj w innych sklepach ! :)
Spróbuj w takim razie Milky Way Crispy Rolls, ciekawa jestem czy są podobne w smaku do tych cukierków, a możesz mi wierzyć, że warto kupić bo naprawdę są bardzo smaczne! :-)
UsuńPoszukam! :) Kurcze tyle jeszcze przede mną żarcia ;)
Usuńsą pyszne! chrupiące zewnątrz, a w środku obłędne nadzienie <3 na własną odpowiedzialność Ci polecam! :D
UsuńJeżeli znajdę zakupię na bank :)
UsuńPrzyznam, że wygląda zachęcająco. ;)
OdpowiedzUsuńNieprawdaż? :) Musisz przekonać się, czy wygląd koreluje się ze smakiem ;)
UsuńNiestety nie mam Auchana nigdzie w pobliżu, a do czasu jakiegoś wyjazdu w dalszą podróż pewnie wypadnie mi z głowy. :P
UsuńBędę przypominać! Zobowiązuję się! :)
UsuńCałkiem ciekawy produkt jak na cukierki niezwykły:)
OdpowiedzUsuńCoś prostego.. A jednak ma urok :) Warte są polecenia! :)
UsuńKuszące, dobrze że nie mam Auchan blisko, chyba bym nie przeszła obojętnie obok takich słodkości ;)
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu można pozwolić sobie na odrobinę przyjemności :)
UsuńAle fajowo wyglądają. :)
OdpowiedzUsuńPodróbka pewnego produktu czy nie, trzeba umieć ściąganą myśl zastosować w swoim produkcie. Smakowo jestem w stanie go sobie wyobrazić... jest jak wiele takich rurek z kremem. Prezencją jednak zwycięża ;)
No fajowo, dlatego wzięłam bez zawahania :)
UsuńFakt jest zwykłą rurką z kremem ale w czekoladzie! No i wersji mini :) Warto spróbować :)
Jakbym widziala je to pewnie bym od razu kupila, mino chemicznego posmaku
OdpowiedzUsuńRobią wrażenie ;) Naprawdę dobre wrażenie :)
UsuńPierwszy raz widzę te cukierki, ale wyglądają bardzo smakowicie
OdpowiedzUsuńJak wyglądają takie też są :) Polecam :)
UsuńDziś znowu jadę do Auchan to może się na niego skuszę :D Ty mi nic nie mów o tej ''ścianie płaczu''. Jak byłam pierwszy raz to stałam jak wryta w ziemię przez dobre 10 minut :P
OdpowiedzUsuńŚciana powala na kolana.. Nie wiadomo co brać! :)
UsuńSpróbuj, jak nie będą Ci smakować.. Będę winna! :)
O dziwo ja powoli nauczyłam się omijania takich ścian. Zresztą jak już jestem w takim dziale to zupełnie nie wiem co chce :P
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj chcę wszystko :D
UsuńJa akurat za tymi cukierkami nie przepadam, wolę coś mocno czekoladowego!
OdpowiedzUsuńIle ludzi tyle smaków. Dla mnie są dobre w kategorii cukierki ;) Nie porównuję ich do batonów i czekolad :)
UsuńMuszą być smaczne :D
OdpowiedzUsuńSą, uwierz mi! Są! :)
UsuńTo prawda że zapach jest powalający :) Smak wyjątkowy! nie znoszę takich rurek a te są pyszne ;) ) mi się nawet kiedyś udało zjeść takie świeżutkie z lejącym prawie kremem ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie, to coś wybitnego - bez dwóch zdań! :)
UsuńOj to bardzo Ci zazdroszczę! Musiały być jeszcze lepsze :)
Nie chcę was zniechęcać bo cukierki cą o dziwo naprawdę smaczne, ale są one sprowadzane z Ukrainy gdzie kosztują w zależności od kursu maksymalnie 14 zł.
OdpowiedzUsuńWiadomo ze produkt sprowadzony nie będzie kosztował tyle samo co w kraju pochodzenia!
UsuńZdecydowanie Polecam produkty firmy Roshen !!!
OdpowiedzUsuńSmakowalyscie może Milky Splash? Jest to baaardzo dobry cukiereczek
Jedzcie dalej cukiereczki z benzopirenem...smacznego
OdpowiedzUsuńSą też w Polo Marketach.Smacznego!
OdpowiedzUsuńja kupiłam je w Netto bo cukierki są bez skrobi modyfikowanej i paskudnych słodzików ( syropów, sukralozy, itp...)tak troszeczkę na testowanie - w grudniu przed świętami była promocja i były jeszcze z nadzieniem orzechowym.... po świętach poszłam po więcej, ale wyniesiono je na zaplecze i na moją prośbę przyniesiono mi kartonik.... kupiłam 2 kg :-) kupiłam w cenie 21zł, a przed świętami z 2 zł taniej....
OdpowiedzUsuńPo zobaczeniu składu przestały mi smakować...
OdpowiedzUsuń