Z kim przystajesz, takim się stajesz. Tak mawiają lub chociaż podobnie. Chodzi o sam sens. Mianowicie nie raz i nie dwa spotkałam się w tym naszym blogowym światku, z opiniami na temat produktów Mullera. I tak, znalazłam się na plaży w ciepłych krajach z drinkiem z palemką w łapce, za sprawą Muller Mix, Caribic (almond crunch+coconut jogurt), world edition. Mówię, pójdę w to dalej.. Bo skoro Muller ma tyle różnorakich produktów, a okazały się po prostu naprawdę dobre.. Stąd dzisiejsza recenzja - krótka i zwięzła - Muller, Mullermilch Kokos.
Jestem fanką smaków kokosowych, o czym chyba każdy kto tu zagląda raz na jakiś czas wie. Dlatego też, na pierwszy ogień, pierwsze spotkanie wybrałam coś co lubię, co nie powinno mnie rozczarować. Ponadto wzięłam produkt o nieskomplikowanym smaku i prostej nucie.
Opakowanie mleka jest proste, niebieskie. Kolor błękitu zawsze kojarzył mi się z kokosem. Chyba dlatego, iż większość produktów z tego wielkiego orzecha pakowana jest w opakowania w tym kolorze.
Po odkręceniu korka, poczułam bardzo intensywny kokosowy zapach. Może zbyt przesadzony nawet? Gdzieś na granicy przyzwoitości. Chociaż nie powiem, woń ta w ogóle mnie nie zniechęciła. Muller pachniał dokładnie tak jak likier kokosowy. Bez alkoholowej nuty. Pięknie!
Kolor Mullermilcha to czysta biel. Chociaż momentami odnosiłam wrażenie, że nieco przełamana.
Smak mnie zaskoczył. Szczerze powiedziawszy liczyłam na coś orzeźwiającego. A co otrzymałam? Coś bardzo przesłodzonego. Coś mlecznego (bystrzaku, pijesz mleko) i kokosowego (kokosowe mleko, bystrzaku).
Wolałabym sobie sama zrobić mleko kokosowe, ten produkt w ogóle mi nie podszedł. Znaczy był dobry ale ultrasłodki.. I nie była to ta przyjemna słodycz. Próbowałam..
A co tam w ogóle mleko kokosowe, likier od razu bym wybrała!
Nazwa: Muller, Mullermilch Kokos
Producent: Molkerei Alois Muller GmbH
& Co. KG
Skład: mleko częściowo odtłuszczone, maślanka,
cukier, dekstroza, suszony ekstrakt kokosowy, laktoza (z mleka), skrobia
modyfikowana, stabilizator: karagen, aromat, witamina E, witamina B6,
ryboflawina, tiamina
Waga: 400g/397ml
Wartość odżywcza (B/W/T)/100g: 3/12/1
Kcal/100g: 73
Gdzie kupić: Kaufland
Cena: 3.09zł
Ocena: 2/5
Wszystkie Mullernilchy takie są, słodkie i wodniste (mleczne). Jeśli jakikolwiek ocenisz wyżej, złamiesz mi serce. Kokosowy jest moim faworytem, choć za mlekami Mullera ogólnie nie przepadam (są mi obojętne, nie kupuję).
OdpowiedzUsuńhttp://livingonmyown.pl/2015/02/11/muller-mullermilch-czekoladowy-waniliowy-truskawkowy-bananowy/
http://livingonmyown.pl/2015/02/12/muller-mullermilch-kokosowy-pistacjowo-kokosowy-fistaszki-w-czekoladzie-czekolada-z-bananem/
Nie wiem czy dane będzie mi spróbować.. Chociaż może, by choć porównać jak wypadają inne :) Dla mnie to pierwsze spotkanie z tym produktem. Nie spodziewałam się czegoś o tak mocnym słodkim smaku :)
Usuńcukier, sam cukier...
OdpowiedzUsuńI cukrem poganiany. :)
UsuńDlatego też nie jem takich rzeczy na codzień. Szczerze to Muller został pochłonięty przez mojego wszystkożernego Braciaka, z którym to dzielimy się dobrami :)
Ja osobiście próbowałam jedynie czekoladowego, pistacja-kokos i ten nowy biała czekolada z macadamią. Wszystkie jednak wypiłam tylko po dosłownie odrobince bo żadnej butelki nie kupiłam, a jedynie odlewałam sobie niewielką ilość do szklaneczki od koleżanki, która pije je maniakalnie. :D Wszystkie były bardzo, bardzo słodkie i zamulające dlatego niekoniecznie dla mnie. Szczególnie, że podobnie jak pitnych jogurtów takich produktów nie lubię.
OdpowiedzUsuńZnowu mamy coś wspólnego bo ja też uwielbiam kokosowe smaki. :D
Ja oddałam Bratu. Mimo że to kokos, mimo iż smakuje jak mój ulubiony likier (plus kilogram cukru).. Nie mogłam znieść tej słodyczy :) Cudnie mieć takie osoby z którymi można się dzielić! :) Ja zawsze użyczam domownikom dobroci które kupuję :)
UsuńKochana, wychodzę z założenia że chyba rozdzielili nas przy porodzie ! :) Ileż można mieć wspólnych smaków?! :) Musimy koniecznie założyć wspólną szafkę z łakociami! :>
Zazdroszczę w takim razie, że masz się z kim dzielić bo ja jestem niestety jedynaczką i wielu produktów właśnie nie kupuję dlatego, że wiem, że sama nie zjem a nie mam komu oddać. :D
UsuńChyba tak siostro! :D To byłaby super sprawa! Chociaż w sumie jakbyśmy lubiły inne rzeczy to nic by się nie zmarnowało, a tak to wszystko byśmy sobie razem i nawzajem wyjadały haha! :D Dobrze, że lubię się dzielić tak jak Ty bo mogłoby być słabo. :D
Idealnie !! :)
UsuńHohoho mam Sis on-line :D
Wszedzie Muller :D. Te słodkie mleka to dla mnie produkt zupelnie niepraktyczny - ani sie tym napic, ani najesc. Jedynie zaslodzic - ale aby to zrobic wole zjesc troche czekolady :D
OdpowiedzUsuńA wszędzie! Nie mogłam się powstrzymać by nie spróbować. Wiadomo :)
UsuńJestem tego samego zdania. Nawet podsumowałabym dosadnie ten produkt aaaale.. to niecenzuralne ;)
A czekoladę to i ja wolę!! :D
jadłam może dwa smaki mullera i średnio mnie pociągają :D tego nie jadłam i po twojej recenzji na razie długo nie będę rozważać zakupu :)
OdpowiedzUsuńJest na świecie dużo innych, lepszych rzeczy! :) Możesz sobie spokojnie darować! :)
UsuńPistacja-kokos to cukier w czystej mlecznej postaci, więc na tę wersję uważaj ;)
OdpowiedzUsuńMoże być coś słodszego? Serio ? :) Myślałam że trafiłam na egzemplach fullcukrowy :)
UsuńE te wszystkie ich podstawowe smaki są tak przesłodzone... w sumie, limitki także, ale tam przynajmniej jakieś inne nuty smakowe jeszcze są. Nie kupuję tych zwykłych i tyle. ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli kiedyś trafisz na jakąś bardziej gorzką.. A przynajmniej tyćkę mniej słodką.. Daj znać! :)
UsuńKokos uwielbiam.... a samo mleko było przeze mnie ocenione jednak wyżej niż u Ciebie. Ciekaw jestem jak odbierzesz inne warianty smakowe, czy moja niechęć do czystego mleka jest aż tak duża, że wywyższam wszystko co je zabija ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię mleko w czystej postaci, chociaż nie.. Jeśli miałabym być szczera to tylko jako dodatek do ubogich studenckich drinków :)
UsuńNie wiem czy porwę się na testy innych wariacji na temat mleka.. Cukier w cukrze.. No nie jestem przekonana :)
Mleko z tej firmy zawsze jest mega słodkie i raczej po nie nie sięgamy ale jak smak kokos to musiałyśmy kupić. Był to prosty smak którego się spodziewałyśmy i nawet nam smakowało (chyba najbardziej spośród wszystkich które próbowałyśmy) :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie mówię: nie jest niesmaczne. Jest ok. Byłoby naprawdę idealne gdyby ująć nieco słodkości :)
UsuńKokos widzę to smak wszystkich :D
A ja Mullery kocham, ale są tak słodkie, że mam je na 2-3 razy :D Najlepszy jest kokos-pistacja! <3
OdpowiedzUsuńFaktycznie zasładzają. Na raz chyba nie do przejścia :)
UsuńSmaczne mleko i ja też lubię kokos,ale już z mniejszą siłą niż jakieś 4lata temu troszkę smak mi się zmieniła .
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję, że z wiekiem zwiększać mi się będzie tolerancja na cukier :)
UsuńJa 3m-ce temu miałam 30-ste urodziny i widzę,że z wiekiem to mam mniejszą tolerancje na cukier:)
UsuńNoooo... To mam problem! :)
UsuńPistacjowy jest moim zdaniem najlepszy!!! :) Dawno nie piłam, chyba wyskoczę zaraz do sklepu w poszukiwaniu Mullermilch :)
OdpowiedzUsuńCieszę sie, że tą skromną recenzją przypomniałam Ci o tym produkcie :)
UsuńO pistacji słyszałam wiele dobrego :)
Ja go uwielbiam, moim zdaniem najlepszy i ogółem przepyszny.
OdpowiedzUsuńSłodka z Ciebie dziewczyna musi być :D :) Jest pyszny ale słodki max :)
UsuńTakie dobre a taka niska ocena. Waniliowy jest gorszy, więc jak ten smak ocenisz? Tam jest tylko taki aromat, a kokos jest naprawdę dobry. Ja tam nie zamierzam oceniac produktów, które są na rynku od dłuższego czasu. Moim ulubionym Mullermilch'em jest ten czekoladowo-fistaszkowy, który w sumie (albo i na maksa podobny) był rok temu jako limitowana edycja. A z limitek najlepszy był bananowo-orzechowy, o taaak. *-* Jednak ostatnia limitowana wersja (biała czekolada i banan) była do bani - i znowu odwołuję się tutaj do zaniżonej oceny.
OdpowiedzUsuńMyślę, że każdy ma swój smak. Nie jestem przekonana czy sięgnę po wanilię. Z resztą jeśli okaże się gorsza.. Zawsze mogę postawić 0 - bo i o to gdzieś tu się pokusiłam :)
UsuńJa biorę po lupę wszystko - bo wszystko jest dla mnie nowe. Patrz zakładka "o mnie" :)